Seminarium Naukowego Instytutu Filozofii UG

Serdecznie zapraszamy na spotkanie w ramach  Seminarium Naukowego Instytutu Filozofii UG, które odbędzie się 16.12.2020 roku w godzinach 16.30–18.30 w aplikacji MS Teams.

Link do spotkania: https://teams.microsoft.com/l/team/19%3afb33074bf94f419895df6f164a4d9c3e%40thread.tacv2/conversations?groupId=82c55c64-c03f-4832-a42d-55a31e1dc83e&tenantId=2d9a5a9f-69b7-4940-a1a6-af55f35ba069

logo

 

 

 

 

 

dr hab. Artur Szutta, prof. UG

                                                          

Elektorzy, cnota i demokracja

(abstrakt)

 

Demokracja zakłada przynajmniej dwa elementy: prawo każdego obywatela do uczestnictwa w kolektywnych decyzjach wspólnoty politycznej, oraz prawo dostępu do wiedzy (oraz uczestnictwa w debacie publicznej) koniecznej do podjęcia przemyślanej decyzji. Jeden z głównych problemów współczesnej demokracji polega na niskiej jakości politycznych decydentów (zarówno polityków jak i wyborców) oraz samej debaty politycznej.

Istnieje wiele propozycji poprawienia jakości debaty i decyzji politycznych. Jedne polegają na kładzeniu nacisku na edukację obywatelską, odpowiednie regulacje prawne wymuszające bardziej rzetelne przekazywanie informacji, w tym redukcję tzw. fake news i manipulacji. Moim celem nie będzie jednak dyskusja na temat tych rozwiązań, ale propozycja nowego, jak sądzę, rozwiązania.

Zakładam, że w każdym społeczeństwie znajdują się osoby, które spełniają wymóg posiadania cnót koniecznych do wysokiej jakości uczestnictwa w debacie publicznej i podejmowania rzetelnie przemyślanych decyzji. Problem polega jednak na tym, jak takie osoby zidentyfikować i umożliwić im większy wpływ na debatę publiczną i wybory bez porzucania demokratycznych ideałów.

Moja propozycja skupia się na metodzie wyboru takich osób oraz wyjaśnienia, w jaki sposób mogą one wpłynąć na poprawienie jakości debaty publicznej. Jej główna idea sprowadza się do podzielenia państwa na małe sektory, w których wszyscy obywatele się znają bezpośrednio. Wybieraliby oni spośród siebie (w ramach danego sektora) jedną (lub więcej) godną zaufania osobę, która pełniła by funkcję elektora. Na tym rola powszechnego wyborcy kończyłaby się. Wszystkie pozostałe wybory (parlamentarne, do sejmików wojewódzkich, referenda, itd.) byłyby w gestii wybranych elektorów. Warto także rozważyć, czy tylko tacy elektorzy nie mieliby prawa kandydowania na wybieralne stanowiska. 

Wydaje się czymś racjonalnym oczekiwać, że wybór elektorów, dzięki bezpośredniej znajomości kandydatów, miałby wyższą jakość niż obecne wybory powszechne. Sami także, dzięki wyższemu poziomowi cnót, zarazem będąc głównym celem (i aktywnymi uczestnikami) debaty publicznej wymuszaliby wyższy poziom tejże debaty, a w dalszej kolejności i reszty życia politycznego.

 

Pokaż rejestr zmian

Data publikacji: poniedziałek, 7. Grudzień 2020 - 11:35; osoba wprowadzająca: Natalia Miloch Ostatnia zmiana: poniedziałek, 7. Grudzień 2020 - 11:42; osoba wprowadzająca: Natalia Miloch